31 stycznia 2022 r.
To trzecie co do wielkości miasto w Europie, a zarazem olbrzymi las (zgodnie z definicją, Londyn z uwagi na dużą liczbę drzew, można sklasyfikować jako las) oferuje całą gamę możliwości spędzania czasu. Przez wielu, Londyn uznawany jest za rozrywkowe i kulturalne centrum Europy. Przyciąga m.in. światowej sławy muzeami, do których wstęp niejednokrotnie jest całkowicie bezpłatny, charyzmą, wielokulturowością i mnogością zabytków związanych z angielską kulturą. Można tu usłyszeć dialekty z każdego zakątku globu (mówi się tutaj ponad 300 językami) oraz zasmakować regionalnych kuchni z całego świata. Jest wiele miejsc, które warto odwiedzić przybywając do stolicy Zjednoczonego Królestwa, lista jest naprawdę imponująca. Jednak są miejsca, z których to miasto słynie szczególnie, tzw. “must see in London”. Jakie ciekawostki kryją największe londyńskie atrakcje? Wiele informacji nie jest powszechnie znanych, zatem dowiedzmy się tego razem.
London Eye
Niegdyś ten olbrzymi diabelski młyn, o średnicy 120 metrów, był największą tego typu konstrukcją na świecie. Dzięki niemu, panoramę Londynu można podziwiać ze 135 metrów wysokości! Jego budowa pochłonęła około 70 milionów funtów i powstała z okazji wstąpienia w nowe tysiąclecie. Wielkie otwarcie nastąpiło bowiem 31 grudnia 1999 roku.
Podróż w jednej z 32 klimatyzowanych, zamkniętych kapsuł trwa średnio 30 minut. “Wagoniki” posiadają jednak numery od 1 do 33. Pytanie dlaczego? Jest to spowodowane faktem, iż pominięto w numeracji 13stkę, powszechnie uznawaną za pechową. Liczba wagonów również nie jest przypadkowa, ponieważ symbolizuje 32 dzielnice londyńskie.
Z racji, iż London Eye porusza się z prędkości 0,8 h/godz, turyści wsiadają i wysiadają, bez zatrzymania maszyny. Wiele osób może zdziwić fakt, że ta wizytówka Londynu od 2014 roku nosi oficjalnie nazwę Coca-Cola London Eye, z uwagi na podpisaną umowę sponsoringową. Potocznie nazywana bywa również Kołem Milenijnym. Przy pięknej pogodzie, będąc na szczycie, każdego dnia ponad 10 tysięcy osób podziwia widoki w promieniu nawet 40 km. Podczas podniebnej przejażdżki jak do tej pory, już ogromna ilość osób zaręczyła się, ale i powiedziała sobie “sakramentalne TAK”.
Big Ben
Big Ben to nazwa 13,5 tonowego dzwonu znajdującego się w słynnej wieży (96,3 m) św. Szczepana w Londynie. Jest częścią parlamentu brytyjskiego - Westminster, a jej budowa zajęła 24 lata! Zwyczajowo nazwa Big Ben przyjęła się dla określenia całej wieży, jednak formalnie nazwa ta należy wyłącznie do dzwonu. Z powodu znajdujących się na każdej ścianie ogromnych zegarów (o średnicy 7 m), nazywana jest również Wieżą Zegarową, a od 2021 roku jej oficjalna oficjalna to Elizabeth Tower - na cześć 60-lecia panowania królowej Elżbiety II. Aby czas był wskazywany idealnie co do sekundy, zegar nakręcany jest ręcznie trzy razy w tygodniu i cały proceder trwa mniej więcej przez 1,5 godziny. Aby dostać się na taras widokowy należy pokonać 334 stopnie.
Wiele osób z pewnością zastanawia się skąd pochodzi nazwa Big Ben? Główny komisarz robót czuwający nad jego budową nosił imię Benjamin (Hall), i stąd też najprawdopodobniej nazwano również tak dzwon. Z kolei druga teoria, do której skłania się część osób, mówi, że nazwa dzwonu nawiązuje owszem do imienia, ale ówczesnego, popularnego boksera z XIX wieku - Benjamina Caunta.
Obok najważniejszego dzwonu, znajdują się jeszcze cztery inne, mniejsze. Jego serce bije co godzinę i jest słyszalne w promieniu ponad 10 kilometrów. Nad dzwonnicą umieszczona jest latarnia Aryton Light, niegdyś było w niej zapalane światło, aby ówczesna królowa z okien swojego pałacu widziała czy w danym momencie obraduje Izba Gmin.
Pałac Buckingham
Pałac Buckingham jest obecną siedzibą królowej Elżbiety II i zarazem największym pałacem królewskim na świecie. Powstał w 1703 roku. Na 77 000 ㎡ powierzchni użytkowej, ulokowanych jest 775 pomieszczeń, w tym 188 pokoi dla personelu, 92 biura, 78 łazienek i 52 sypialnie królewskie. Mieszka w nim także ponad 800 pracowników. Oprócz wielu pokoi, znajduje się tam także poczta, posterunek policji, kino, sklep, basen, a nawet gabinet lekarski.
Największym pomieszczeniem jest zdecydowanie sala balowa, która ma niebagatela 658 ㎡. Z pewnością uroczystości, które się tam regularnie odbywają, pozostają na długo w pamięci uczestników. Bywalcy “salonów” są także pod ogromnym wrażeniem wielkiej galerii obrazów z dziełami takich artystów jak Rembrandt, Rubens czy Vermeer. Na uwagę zasługuje także piękny, zadbany ogród o powierzchni 15 hektarów, który to zamieszkuje 30 gatunków różnych ptaków oraz jest skansenem dla rzadkich kwiatów. Podczas projektowania, nie zapomniano również o lądowisku dla helikopterów, korcie tenisowym czy jeziorku.
Przez całą dobę pałac jest ściśle strzeżony, jednak w 1982 roku do środka udało się przedostać młodemu mężczyźnie, który to podążył do komnaty królowej. Wieści donoszą, że królowa ucięła sobie z nim pogawędkę, a nawet wypiła wspólnie kieliszek wina. Dla zwiedzających zostały udostępnione niektóre komnaty, natomiast podczas okresu wakacyjnego, kiedy to królowa udaje się na odpoczynek, dodatkowo można zwiedzać apartamenty królewskie.
Widowiskowa również jest ceremonia zmiany gwardii, która odbywa się na dziedzińcu pałacu. Tak naprawdę można określić ją również mianem defilady wojskowej, bowiem gwardziści wyruszają już spod pałacu św. Jakuba oraz z Wellington Barracks. Brytyjscy żołnierze w charakterystycznych hełmach z niedźwiedziej skóry w poniedziałki, środy, piątki i niedziele ok godz.10:30 przy akompaniamencie orkiestry, schodzą ze służby zamieniając się miejscami z kolejnymi żołnierzami. Kolor i pozycja pióra na ich czapkach oraz ilość i wzór guzików, zdradzają z jakiego pułku pochodzą. Całość trwa 45 minut. Jeśli królowa Elżbieta II podczas ceremonii jest w pałacu, przed drzwiami stoi czterech strażników zamiast dwóch, a flaga brytyjska powiewa na maszcie.
Tower Bridge
Ten najsłynniejszy most w stylu wiktoriańskim, został wzniesiony nad rzeką Tamizą z 11 ton stali, aby przepuszczać statki oceaniczne. Stąd też jest mostem zwodzonym i aktualnie podnosi się kilka razy w tygodniu, potrzebuje na to zaledwie około 90 sekund. Ma 244 metry długości, 61 m szerokości i w najwyższym punkcie 65 m wysokości. Jego nazwa pochodzi od pobliskiej Tower of London, która przez ponad 800 lat pełniła rolę więzienia. Z założenia miał pasować estetycznie do jego fasady.
Tower Bridge jest często mylony z London Bridge, który znajduje się w niedalekiej odległości. Dwie wieże na wysokości 34 metrów nad jezdnią, połączone są kładką dla pieszych, gdzie dzięki przeszklonej podłodze, można podziwiać pod stopami ruch rzeczny i samochodowy. Jednak w latach 1909-1982 ruch dla pieszych został tutaj zamknięty, ponieważ upodobali sobie to miejsce samobójcy.
Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud
Anna Maria Tussaud, założycielka muzeum, swoją pasję do figur woskowych zawdzięcza mężczyźnie, u którego gospodynią była jej matka. Ów dżentelmen wytwarzał woskowe modele anatomiczne używane w medycynie. Ostatecznie, Anna Maria rozpoczęła u niego pracę i odziedziczyła firmę. Pierwszą znaną figurą jaką wykonała do swojej muzealnej kolekcji była postać Woltera. Na całym świecie możemy podziwiać jej woskowe dzieła w 24 miastach. Swoją podobiznę ukończyła 8 lat przed własną śmiercią. Jednak bywały osoby, które nie zgadzały się na posiadanie swojej realistycznej, woskowej podobizny. Do takich osób należała chociażby Matka Teresa.
Aby mogła powstać idealnie odwzorowana figura woskowa, należy zebrać ponad 200 pomiarów ciała człowieka. Gdy nie jest to możliwe, specjaliści obliczają potrzebne dane na podstawie dostępnych materiałów i fotografii. Co ciekawe, wszystkie figury powstają o 2% większe od prawdziwych osobistości, które przedstawiają. Dzieje się tak ponieważ wosk podczas wysychania zmniejsza swoją objętość. W muzeum Madame Tussaud natknąć się można na odzwierciedlone najpopularniejsze postacie historyczne, związane z polityką, podobizny gwiazd muzyki, kina, sportu oraz postaci z bajek. Najmniejszą figurą jest postać Dzwoneczka z “Piotrusia Pana”. A do grona najbardziej popularnych woskowych figur można zaliczyć: rodzinę królewską, zespół muzyczny The Beatles, Marilyn Monroe, Angelinę Jolie czy postaci z Gwiezdnych Wojen. Nas jako Polaków reprezentują dwie osobistości, papież Jan Paweł II oraz prezydent Lech Wałęsa.
Każda firgura dopracowywana jest z niezwykłą precyzją przez kilka miesięcy. Aktualnie pracuje nad nimi sztab profesjonalistów, którzy analizują każdy najdrobniejszy szczegół związany z konkretną postacią. Łączny koszt wykonania jednej figury sięga nawet kilkuset tysięcy funtów. Składa się na to chociażby fakt, iż każdy włos mocowany jest oddzielnie i są to naturalne, ludzkie włosy. Zęby natomiast są porcelanowe.
Muzeum Historii Naturalnej
Jest to muzeum, które jesteśmy pewni, że zaciekawi każdego. Jego eksponaty zapierają dech w piersi. Aby móc obejrzeć cały zbiór potrzeba około 3-4 godzin i to całkowicie za darmo. Ponad 70 milionów obiektów botanicznych, 55 milionów eksponatów zwierzęcych, 9 milionów eksponatów archeologicznych i 5 milionów minerałów, te liczby mówią same za siebie. Wchodząc do muzeum już od drzwi czuć tamtejszy klimat. Sufity ozdobione są płytkami spreparowanymi z roślin z wielu regionów świata.
Najbardziej charakterystycznym pomieszczeniem centralnym w budynku jest Hala Hintze utrzymana w stylu wysokiej katedry z umieszczonym 26 metrowym szkieletem Diplodoka. Obecnie pod sufitem podwieszony jest także rzeczywistych rozmiarów szkielet olbrzymiego płetwala błękitnego.
Muzeum podzielone jest na cztery strefy, aby ułatwić zwiedzanie tego monstrualnego muzeum. W strefie niebieskiej królują szkielety dinozaurów, w tym słynny model Tyrannosaurusa rexa, który został “ożywiony” i porusza się niezwykle w realistyczne sposób. Gady, największe ssaki lądowe i z głębi oceanów, a to wszystko na wyciągnięcie ręki.
Strefa pomarańczowa kusi przeróżnymi gatunkami motyli i owadów, a zielona odnosi się do ptaków, pradawnych skamielin i kolekcji minerałów, również tych drogocennych i kosmicznych. Ostatnia strefa-czerwona, do której prowadzą ruchome schody przez rozżarzoną kulę ziemską, odnosi się do ewolucji kuli ziemskiej i skrywa symulator trzęsienia ziemi. Odtworzono trzęsienie ziemi, które miało miejsce w Japonii w 1995 roku.
W samym Londynie mieści się aż 240 muzeów, które niestety nie sposób odwiedzić podczas jednej wizyty. Jednakże kto odwiedził to zielone miasto chociaż raz, na pewno zawita tu ponownie. Ta tętniąca życiem metropolia jest otwarta na turystów z wszystkich rejonów świata i oferuje nie tylko doznania kulturalne, ale i również architektoniczne, kulinarne i rozrykowe.
Zobacz także:
